Project CARS – najciekawszy symulator wyścigów samochodowych

Project CARS – najciekawszy symulator wyścigów samochodowych

Ostatnio fani realistycznych, wciągających symulatorów wyścigowych nie mieli się zbytnio z czego cieszyć. Prawie dziesięć lat temu przeżywaliśmy „złoty okres” w dziejach tego rodzaju gier komputerowych. Wtedy na rynkach dominowały produkcje studia Papyrus (GPL, Nascar) oraz gry rFactor, Live for Speed czy też samo GTR, które zostało mocno rozbudowane przez studio SimBin (GTR2, GT Legends Race, Race’07). Po tych cudownych latach rynek zdominowały zręcznościowe produkcje multiplatformowe, wśród których wymienić możemy: DiRT, Grid czy wszystkim na pewno dobrze znany Need for Speed. Dopiero gry wydane pod szyldem Need for Speed Shift oraz Shift 2: Unleashed były na dobrym kierunku by wrócić do starego modelu wyścigów na komputery, jednak wciąż był w nich zbyt zręcznościowy tryb jazdy. Przez to te dwie produkcje nie stanęły na równi z dziełami pokroju GTR 2.

Producent Slightly Mad Studios, którzy słyną właśnie z wspomnianego już Shifta, na tej produkcji jednak nie poprzestał. Okazało się bowiem, że mają oni o wiele większe ambicje i chcą sprostać wymaganiom najbardziej wymagającym graczom tworząc realistyczny symulator wyścigów w starym, dobrym stylu, którego tytuł niedługo będzie znany każdemu miłośnikowi wyścigów na komputerze: Project CARS. Sama gra powstała dzięki zbiórce funduszy na niezależnej platformie World of Mass Development. Dużą rolę w tym wszystkim mieli gracze oraz prawdziwi kierowcy (brat Lewisa Hamiltona oraz sam Ben Collins). Obecnie gra trafiła na nasze dyski i już uznawana jest za konkurenta takich produkcji jak Gran Turismo oraz Forza. Tak naprawdę grę Project CARS nie powinno się do końca porównywać z tymi pozycjami. Dlaczego? Albowiem mamy tu do czynienia z troszkę innym spojrzeniem na główną oś rozgrywki oraz sam tryb kariery.