Heroes of the Storm – MOBA od Blizzarda

Heroes of the Storm – MOBA od Blizzarda

Blizzard udowadnia już od 20 lat, że nie potrafi robić słabych gier. Niekiedy coś im nie idzie na początku tak jakby chcieli ale za to finalnie wychodzą na prostą wydając fanom to czego dokładnie oni oczekują. Ich dzieła są fantastyczne, szalenie grywalne, fenomenalne i co najważniejsze szczególnie wybitne. Mówią na nich „Zamieć”, gdyż zamiata po prostu swoją konkurencję. Czy tak samo będzie w przypadku ich nowego MOBA Heroes of the Storm? Produkcja studia Blizzard jest już dostępna i przyciąga coraz większą liczbę fanów. Tym samym rozpoczął się wyścig między Blizzardem a RIOT-em, który od dawna znany jest z swojego League of Legends.

Nie ulega wątpliwości, że nowa MOBA Blizzarda bardzo mocno wyróżnia się pośród konkurencji. Podstawowy cel gry jest praktycznie taki sam jak w pozostałych grach tego typu, czyli musimy zniszczyć bazę przeciwnej drużyny. Na tym jednak wszystkie podobieństwa do innych produkcji się kończą. Droga do zwycięstwa w Heroes of the Storm jest nieco bardziej urozmaicona różnymi pobocznymi działaniami. Wrażeń dostarcza graczowi zupełnie nowa mechanika zabawy. Studio Blizzard otwarcie stawia zasady: brak farmienia. Wybijanie stworków na poszczególnych liniach jest nadal jak najbardziej możliwa ale nie przynosi żadnych profitów. Zresztą złoto w tej grze jest zbędne, gdyż nie funkcjonuje tu żaden system przedmiotów. Mamy za to do czynienia z zróżnicowanym rozwojem umiejętności bohatera. Po każdym otrzymanym poziomie dobieramy jedną z kilku dostępnych umiejętności. Samo awansowanie bohaterów nie przebiega tak, jak przyzwyczaiły nas do tego inne gry MOBA.