Ile można zarobić z Google AdSense?

Ile można zarobić z Google AdSense?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie – to zależy od bardzo wielu czynników. Jednak postaram się na nie odpowiedzieć.

Czynnik 1 – treść strony

Zacznijmy od tego – jak obliczane są kwoty za kliknięcie.
Reklamodawcy, którzy chcą dotrzeć do internatów za pośrednictwem reklam swoich stron, produktów – biorą udział w licytacji. Kto zaoferuje wyższą stawkę ten ma większe szanse, że jego reklama ukaże się w internecie. Musimy pamiętać o tym, że liczba wyświetlanych jednostek reklam AdSense jest ograniczona. Poza tym reklamy reklamodawców oferujących najwyższe stawki – ukażą się na najlepszych miejscach, czyli w najwyższej części strony, a raczej w części kodu html, gdzie umieszczone są skrypty reklam, który pojawi się jako pierwszy. To już jest jednak temat na oddzielną pogadankę – wkrótce.
Suma sumarum powinno im na tym zależeć.

Oczywiste jest jednak, że właściciel sklepu zoologicznego nie zaoferuje takiej stawki jak właściciel banku, czy salonu samochodowego. Proste jest że pierwszy ze sprzedaży karmy dla rybek nie będzie miał takiego zysku jak dwaj pozostali ze sprzedaży swoich produktów, czy usług.
Pamiętaj cały czas o tym, że reklamy AdSense są dostosowane automatycznie do treści Twojej witryny www.

Mając więc stronę o akwarystyce nie licz na 1 euro za kliknięcie – raczej na 1 centa, choć może się trafić raz na jakiś czas klik za kilkanaście – kilkadziesiąt centów.
Inaczej sytuacja wygląda jeżeli prowadzisz serwis o tematyce bankowej. Tam ceny mogą kształtować się nawet na poziomie kilku euro za jedno skierowanie. Zysk z udzielanych kredytów jest bowiem nieporównywalnie większy od zysku ze sprzedaży akwarium.

No cóż, nie pozostaje nic innego jak zrobienie strony o tematyce bankowej… Nie tak hop siup. Co z tego, że taką zrobisz – skoro nikt jej nie odwiedzi. Aby Twoją stronę odwiedzali internauci – muszą o niej wiedzieć. Taką wiedzę większość z nich czerpie z wyszukiwarek internetowych. Na pierwszej stronie wyników wyszukiwania pojawiają się strony znakomicie wypozycjonowane na dane słowo kluczowe lub frazę. O tym co to jest pozycjonowanie – możesz przeczytać w moim mini-słowniku. Czym fraza bardziej popularna (np. banki, kredyty), dająca większe profity, tym trudniej przebić się do czołówki wyników wyszukiwań.
Jeżeli masz już stronę, którą odwiedza dużo gości – jesteś w dobrej sytuacji. Jeżeli dopiero zamierzasz ją stworzyć – mierz siły na zamiary. O tym jednak w innej pogadance

Czynnik 2 – liczba użytkowników odwiedzających Twoją stronę

To jest tak oczywiste, że chyba nie ma sensu się na ten temat rozpisywać. Wiadomo, że czym więcej internautów odwiedza Twoją stronę, tym większe szanse, że któryś z nich „wyjdzie przez AdSense” 😉

Czynnik 3 – język witryny

Nie jest tajemnicą, że strony których treść jest przedstawiona w języku angielskim – zarabiają więcej. Mają wyższe stawki za kliknięcie. Język jednostek reklamowych jest dostosowywany do numeru IP odwiedzającego. Stąd skrypt jednostki AdSense „wie” skąd przybywa internauta i serwuje mu reklamy w jego ojczystym języku. Oczywiście mieszkaniec USA nie będzie odwiedzał strony, której treść jest przedstawiona w niezrozumiałym dla niego języku polskim. No chyba, że to nasz rodak 🙂

Czynnik 4 – Dostosowanie reklam do treści strony

Czasami zdarza się tak, że na stronie o tematyce np. wędkarskiej, wyświetlają się reklamy przedstawiające maszyny przemysłowe, sprzęt AGD lub dajmy na to kancelarię adwokacką. Może to być spowodowane wieloma czynnikami. Być może żaden reklamodawca nie inwestował w tę tematykę i w puli reklam nie ma tych dotyczących wędkarstwa. Może jedynym wyróżnionym tekstem (nagłówek, pogrubienie, pochylenie czcionki) na stronie jest fraza – powinienem był użyć dźwigu, żeby tego suma wyholować na brzeg.
Skrypt dostosowując reklamy do treści witryny szuka w pierwszej kolejności najważniejszych wyrazów i fraz. Wiadomo natomiast, że są nimi wyrazy umieszczone w nagłówkach (h1, h2 …), wyrazy napisane wytłuszczoną czcionką (b, strong), lub też wyeksponowane w inny sposób. Poza tym skrypt zwraca uwagę na częstotliwość występowania powtarzających się słów.
No a kogo z zapalonych wędkarzy zainteresuje wypożyczalnia koparek?

Czynnik 5 – umiejscowienie i wygląd reklam

Jest kilka szkół dostosowywania wyglądu reklam do grafiki witryny.
Jedni preferują komponowanie się reklam z wyglądem strony – to samo tło, ten sam kolor linków i tekstu treści jak i reklamy, obramowanie w kolorze tła itp.
Inni natomiast wolą krzykliwe, rzucające się w oczy, kontrastowe jednostki AdSense.
Przyjmuje się, że te pierwsze dają lepsze rezultaty, ale nie jest to reguła! Polecam eksperymenty i obserwację skuteczności. Dobrze jest prowadzić notatki, robić tzw. zrzuty ekranowe (screeny) – pamięć potrafi być zawodna.

Równie ważne jest umiejscowienie reklam. Należy zabawić się w detektywa, psychologa i wydedukować gdzie będzie dla nich najlepsze miejsce. Gdzie w pierwszej kolejności padnie wzrok odwiedzającego naszą stronę.
Nie ma w tej kwestii złotego środka – do wszystkiego należy dojść metodą „prób i błędów”.
Pomocne w testowaniu skuteczności reklam mogą być dwa artykuły:

  • Testowanie skuteczności umiejscowienia reklam: dowiedz się w którym miejscu Twojej strony reklamy są najskuteczniejsze.
  • Testowanie skuteczności reklam o różnych kolorach: dowiedz się jakie kolory reklam na Twojej stronie są najskuteczniejsze.

Próba kalkulacji:

  • Średnia stawka za klik w Polsce (ppc) – 3 centy
  • Ilość gości odwiedzających Twoją stronę (uu) – 1000 dziennie
  • Ilość podstron odwiedzanych przez jednego gościa (uo) – 5
  • Na ile odsłon następuje „klik” (ctr) – 1%
  • Zarobek (€) – dzienny zarobek w euro

X = uu * uo * ctr * ppc
X = 1000 * 5 * 0,01 * 3 = 150 centów = 1,5 € dziennie

Miesięcznie daje nam to 45, a rocznie 540 euro. Czyli zwróci się serwer i domena, i jeszcze zostanie na nowy komputer, lub wczasy.


Teraz przyjmijmy, że świetnie dopasowałeś reklamy do swojej strony i co dwudziesta odsłona kończy sie kliknięciem (wariant bardzo optymistyczny), czyli ctr = 5%

X = uu * uo * ctr * ppc
X = 1000 * 5 * 0,05 * 3 = 750 centów = 7,5 € dziennie

Miesięcznie daje nam to 225, a rocznie 2700 euro. Czyli całkiem przyzwoity dodatek do pensji ;).

zarabianie w internecie


Oczywiście są to tylko próby kalkulacji i nie należy się nimi sugerować. Jak już napisałem wyżej – zarobek ten zależy od wielu czynników. Może być tak, że jedna witryna, przy 1000 unikalnych użytkownikach dziennie – zarobi 1 €, a inna przy tej samej ilości odwiedzających – 10 €. Wszystko zależy od treści strony i zdolności webmastera 🙂

Jeżeli chcesz się pobawić z obliczeniami » zobacz kalkulator zarobków GAdS