Sprzedawanie linków

Sprzedawanie linków

Wielu właścicieli serwisów sprzedaje miejsce na linki na swoich stronach i traktuje to jako dobrą formę zarobkowania. Ceny odsyłaczy umieszczanych na popularnych stronach mogą sięgać nawet kilkuset dolarów za miesiąc.

Jak już wiemy, autorzy algorytmów wyszukiwarek zakładają, że linki mają być naturalne. Niestety, kupionego odsyłacza nie można uznać za naturalny. Dlatego wyszukiwarka Google jakiś czas temu przeprowadziła akcję skierowaną przeciwko kupowanym linkom. Jej ofiarą padło kilka znanych serwisów, które sprzedawały linki. Matt Cutts, główny pogromca spamu w Google, napisał wtedy na swoim blogu, że jeżeli chcemy sprzedawać linki w swoich serwisach, to powinniśmy dodawać do nich atrybut nofollow. Wówczas roboty wyszukiwarek będą wiedziały, że ten link ma nie być uznany za naturalny, i nie będzie on liczony na rzecz strony, do której prowadzi. Kod linku zawierającego atrybut nofollow wygląda następująco:

<a href=”http://www.strona.pl” rel=”nofollow”>

Z punktu widzenia wyszukiwarek takie rozwiązanie jest logiczne. Natomiast dla właścicieli stron to podcinanie gałęzi, na której siedzą ponieważ większość kupowanych linków ma na celu pozycjonowanie, a nie reklamę strony w innym serwisie, jak chciałyby to widzieć wyszukiwarki. Na szczęście nie tak łatwo jest wyszukiwarkom rozpoznać, które linki są kupione, a które dodano w naturalny i spontaniczny sposób. Dlatego właśnie Google uruchomiło wspomnianą przez nas akcję. Jesteśmy jednak zadania, że rozpoznawanie odsyłaczy i nadawanie im odpowiedniej wartości należy do wyszukiwarki, więc my jako właściciele stron nie powinniśmy wykonywać za nią tej pracy (chyba że będziemy czerpać z tego jakieś wymierne korzyści).

Użycie atrybutu nofollow przydaje się, jeśli chcemy na przykład opisać na swojej stronie jakiś serwis, który korzysta z nieetycznych metod pozycjonowania. Dla wygody czytelników umieszczamy odwołanie do odpowiedniej witryny, ale nie chcemy, aby nasza strona była z nią kojarzona (możemy za to zostać ukarani). W takiej sytuacji jak najbardziej uzasadnione jest użycie atrybutu nofollow.

Innym przykładem zastosowania atrybutu nofollow są fora dyskusyjne. Wielu ludzi traktuje takie miejsca jak sposób na masowe zdobywanie odsyłaczy i pozycjonowanie strony. Często odsyłacze są dodawane bez ładu i składu. Aby zabezpieczyć swoje forum przed tym zjawiskiem, warto dodać wspomniany atrybut do wszystkich odsyłaczy pojawiających się na forum. Domyślnie forum phpBB by Przemo jest wyposażone w zaproponowane przez nas rozwiązanie. Każdy dodany odsyłacz jest automatycznie uzupełniany o atrybut nofollow.

W celu utrudnienia identyfikacji linków, które sprzedaliśmy na naszej stronie, powinniśmy umieszczać je w taki sposób, aby wyglądały naturalnie. Należy unikać umieszczania ramki z tytułem Linki sponsorowane, w której będzie trzydzieści linków do różnych witryn niezwiązanych z tematyką naszej strony, ponieważ jest to prosty sposób na rozpoznanie sprzedawanych odsyłaczy. Pamiętaj, że najbardziej naturalnie wyglądają odwołania otoczone tekstem, na przykład stanowiące część jakiegoś zdania bądź większego artykułu. Do tej pory jednoznacznie nie udowodniono, że wyszukiwarki mają jakieś metody wyszukiwania linków sprzedawanych, ale nie budzi wątpliwości to, że cały czas nad tym pracują.