O programach usuwających awarie

O programach usuwających awarie

Bardzo wielu użytkowników traci swoje dane – lub nawet możliwość korzystania z komputera – zupełnie niepotrzebnie, a jedyną przyczyną jest brak informacji niezbędnych do pełnego określenia, zdiagnozowania i usunięcia problemu. Komputery korzystają z elektryczności i składają się z – pozornie – tajemniczych elementów, skutecznie odstraszających niektórych ludzi, którym wydaje się, że do ich obsługi potrzeba co najmniej tytułu magistra informatyki.

Wielu użytkowników panikuje, kiedy napotka na jakiś problem – próbują formatować i instalować wszystko od nowa, podczas gdy wystarczyłoby usunąć wszystkie pliki danych (oczywiście pod warunkiem, że istnieje jakaś kopia zapasowa), a następnie reinstalować system operacyjny (zazwyczaj jedna z wersji Microsoft Windows). Taki sposób postępowania daje efekt w niektórych sytuacjach, ale jest bezskuteczny w około 70-80 procentach przypadków. Wówczas jedynym skutkiem jest wymazanie wszystkich danych i rozpoczęcie wszystkiego od początku. A problem pozostaje nierozwiązany.

Niektórzy użytkownicy postawieni w takiej sytuacji wybierają programy i usługi, które za pewną opłatą mogą powiedzieć im, dlaczego ich komputery działają nieprawidłowo i jak dokonać niezbędnych napraw.

Jednak oprogramowanie posiada wiele istotnych ograniczeń. Podstawowym problemem jest to, że komputery mogą bardzo znacząco różnić się pod względem sprzętu i zainstalowanych na nich programów, a co za tym idzie, ich awarie mogą wyglądać bardzo różnie. Poza tym, wielu komputerowych problemów, a zwłaszcza problemów związanych z uszkodzeniami sprzętowymi, nie można rozwiązać drogą programową.

Zupełnie inna sprawa, że załadowanie i uruchomienie programów pomocniczych na komputerze, który przestał reagować na polecenia, może być bardzo trudne, jeśli nie niemożliwe. Zresztą gdybyś potrafił uruchomić komputer, to po co byłby ci potrzebny program naprawczy?

Oczywiście, jeśli twój komputer jest martwy (a słowo „martwy” może oznaczać wszystko, poczynając od uszkodzenia płyty głównej do spalenia procesora), masz do wyboru dwie możliwości:

• Naprawić komputer.

• Wyjąć twardy dysk i zainstalować go w innym komputerze.

Naprawiamy komputer

Niestety, naprawa komputera może wiązać się z wieloma problemami. Tak naprawdę nikt nie może być technikiem komputerowym „od wszystkiego”.

Przez wiele lat zajmowałam się zarządzaniem działem komputerowej pomocy technicznej i w tym czasie mogłam usłyszeć wiele potwornych historii – ludzie przychodzili kupić nową kartę graficzną, a wracali ze złamaną płytą główną (co może się zdarzyć jeśli będziesz zbyt mocno naciskać na płytę lub całą siłą wpychać nową kartę do gniazda na płycie). Złamanie płyty głównej wiąże się z wieloma znacznie poważniejszymi problemami niż instalacja karty graficznej, można więc powiedzieć, że użytkownicy sami sobie bardzo utrudnili życie.

Widziałam ludzi, którzy mimo posiadanego doświadczenia, robili wyjątkowo głupie rzeczy, na przykład podłączali twardy dysk do włączonego komputera (dobry sposób na rozwalenie napędu). Aż przykro o tym mówić, ale widziałam wykwalifikowanych techników, którzy nie mieli większych umiejętności niż przeciętny użytkownik komputera, a przecież takim właśnie ludziom powinni pomagać.

Oczywiście, istnieje wielu znakomitych pracowników technicznych. Można spotkać ich często w bardzo różnych, ciekawych miejscach. Słyszałam, że jeden z najlepszych techników komputerowych w ciągu dnia naprawia sprzęt, a w nocy dyżuruje przy telefonie zaufania. Naprawdę, idąc sobie ulicą bardzo trudno jest odróżnić dobrego technika od złego.

Naprawić czy wymienić

Inna kwestią którą należałoby rozważyć przy podejmowaniu decyzji o samodzielnym wykonaniu naprawy lub zleceniu jej profesjonaliście, jest koszt. Różnica w cenie między tymi dwoma opcjami może być znacząca, ponieważ dokonując naprawy samodzielnie płacisz tylko za wymienione części, natomiast fachowiec do ceny usługi wliczy zapewne także koszty robocizny.

Oczywiście, jeśli twoja wiedza z zakresu komputerów jest bardzo skromna, samodzielna naprawa mogłaby wiązać się z o wiele poważniejszymi kosztami. Zmarnowałbyś na nią nie tylko dużo więcej czasu, ale także naraziłbyś się na ryzyko uszkodzenia (i wymiany) innych części.

Jeśli jesteś posiadaczem trochę przestarzałego komputera, znacznie prostszą i tańszą opcją może okazać się wymiana całego sprzętu. Zamiast wymieniać płytę główną z pamięcią uszkodzoną w wyniku uderzenia pioruna, możesz kupić nowy komputer. Jeśli wymiana miałaby kosztować ok. 1.500 zł, to powinieneś zastanowić się nad tą możliwością ponieważ za taką (lub niewiele wyższą) cenę można dostać zupełnie przyzwoity sprzęt, zwłaszcza jeśli nie musiałbyś wykładać pieniędzy na nowy monitor (bo stary jest jeszcze w całkiem dobrym stanie).

Gdybyś zastanawiał się nad zakupem nowego komputera, to pamiętaj, że istnieje możliwość wyciągnięcia twardego dysku ze starego pudła (o ile jest on sprawny) i zamontowania go w nowym. A co zrobić, jeśli to nie komputer jest uszkodzony, a właśnie twardy dysk? O tym dowiesz się z kolejnego paragrafu.